Kiedy robi się cieplej, w sezonie wiosenno-letnim nasza garderoba ulega zmianom. Bardzo często zapominamy jednak, że zmianie powinien ulec także nasz sposób pielęgnacji cery i wykonywany makijaż. Zrezygnujmy z akceptowalnego w sezonie jesienno-zimowym ciężkiego podkładu. W zamian za to postawmy na kosmetyk o lżejszej formule, który nie musi zapewniać nam idealnego zmatowienia. Latem lekki połysk jest jak najbardziej w trendzie ! Nadaje bowiem twarzy świeżości i naturalności. A na tym powinno nam zależeć w cieplejsze dni. Dlatego warto zastosować także rozświetlacz. Dzięki temu nasze kości policzkowe i łuki brwiowe zostaną dyskretnie podkreślone. Nie zapominajmy o stylizacji rzęs, ale w letnim makijażu codziennym odpuśćmy raczej intensywny makijaż oka i ust równocześnie. Postawmy na jeden mocny akcent, a resztę twarzy pomalujmy w sposób naturalny, traktując ją jako tło dla naszej „gwiazdy”. Energetyczne kolory ust czy też kolorowe kredki i cienie do oczu stosowane jako jedyny mocny akcent w make-up’ie to makijażowi hit tego sezonu. Wciąż w trendzie jest także nurt make-up – no make’up, czyli makijaż wykonany w taki sposób, aby twarz wyglądała naturalnie, niczym niepomalowana.